Po całym dniu ciężkiej pracy byłem gotów nazwać to nocą, gdy zauważyłem dwóch młodych złodziei przyłapanych na gorącym uczynku.Jako ochroniarz miałem jasność co do swojego obowiązku - odpowiednio ich ukarać.Nie miałem pojęcia, że jeden z nich to totalna ciacho, z nieodpartym ciałem i dużym tyłkiem, który tylko prosił się o klapsy.W upale chwili znalazłem się pochylając ją nad biurkiem, a mój twardy kutas pulsował z pożądania.Wziąłem ją od tyłu, zanurzając się głęboko w jej młodej, ciasnej cipce.Widok jej wijącej się w rozkoszy był zbyt duży, by się oprzeć.Nie mogłem się już dłużej powstrzymywać i wypuściłem w niej swoją spermę.To była dzika jazda, i wiedziałem, że muszę nauczyć te niegrzeczne dziewczyny lekcji, której nie zapomnią.